II off the shoulder Mohito dress II
Zauważyłam, że to już piąty post z kolei, w którym na moich włosach króluje kok o niezidentyfikowanym
kształcie. Z obserwacji tych zdjęć wynika, że niestety mistrzem w ich robieniu nie zostanę.
Za każdym razem podczas procesu tworzenia coś musi pójść nie tak, jakby jakaś magiczna moc specjalnie
poruszała moją ręką nie tak, aby efektami moich starań były właśnie takie kupy.
Chyba muszę się przyzwyczaić i przestać się przejmować albo poszukać jakiś tutoriali. Tak...
to nie jest zły pomysł. Już wiem co będę robiła przez resztę dnia haha xoxo
Ty wyglądasz ślicznie nawet w takim rozwalonym koku więc nie masz się czym przejmować, ja niestety nie wyglądałabym zbyt dobrze :D
OdpowiedzUsuńI piękna sukienka!
amelia-bloog.blogspot.com
Uwielbiam of shoulder ☻♥♥♥
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://wear-owska.blogspot.com/
U mnie tak samo jest z tym kokiem :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Mój blog♥
Mimo wszystko wygląda bardzo ciekawie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,Madda
blog ->klik
Taka fryzura przynajmniej się wyróżnia i naprawdę dobrze wygląda ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :) [KLIK]
Ale ładna sukienka :) A fryzura i tak wygląda fajnie!
OdpowiedzUsuńMój blog :)